Na tarasie siedzi leń...

Tak pięknie się zrobiło, że nic tylko leżeć na tarasie i czytać dobrą książkę. Z boćkiem Bartoszem siedzimy więc i podziwiamy widoki.
Czasem zdarzy się coś niecodziennego- nad górami, w zachodzącym słońcu przeleciał balon...
Słodkich snów...






Komentarze

  1. Alicja no gratuluję bloga!!!
    Będę zaglądać;D

    OdpowiedzUsuń
  2. zapraszam serdecznie! i proszę mnie "rozsiać" w świecie wirtualnym- będę wdzięczna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W pięknym miejscu mieszkasz? czy to Cieszyn???

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty