Wazony











Właśnie sobie wyobrażam, jak bardzo macie już dość tych wszystkich kwiatków, gałązek i charmęzi. No, ale sami przyznajcie... czyż ten wazon nie jest cudny? Jest w sam raz na te wszystkie liche kwiatuszki, które dostaję z rąk mojej małej księżniczki. Zawsze był problem, do czego je włożyć i proszę, już mam jeden kłopot z głowy mniej :). Prawda jest jednak taka, że bardzo, bardzo lubię naczynia na kwiaty. Najbardziej chyba te niestandardowe- garnki, filiżanki, kubeczki, czajniki, wazy... Dla mnie dopiero w takich naczyniach kwiaty nabierają charakteru. Zwykłego wazonu u mnie raczej się nie znajdzie- jest nudny. A już najbardziej mi ciężko jak dostaję kwiaciarniane bukiety- takie ze wstążką, zielonym i brokatem-full wypas :) To już wolałabym włożyć pokrzywę do takiego wazonu :) 
O, i takim sposobem znowu wiecie o mnie coś więcej :)
Serdecznie Was pozdrawiam i życzę pogody ducha, bo na słońce dzisiaj raczej nie ma co liczyć.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty