Czas na baśnie, czyli idzie jesień...









Życie czasem potrafi być miłe. Na przykład w takich chwilach, kiedy w domu pojawiają się nowe obrazy. Szczególnie te, na które się czekało, których się tak mocno chciało- te wymarzone. Jak zahipnotyzowana siedzę przed nimi i podziwiam. Temat zimowej baśni uaktywnia się we mnie zawsze na jesień. Ogarnia mnie wtedy silna ochota na tworzenie magicznej atmosfery i nic nie jest w stanie mnie powstrzymać. 
No i tym razem się udało. Salon znowu zmienił się w moją bajkę, zrobiło się w nim cieplej, przyjemniej. W takiej atmosferze żadne deszcze i mroźna zima nie są straszne. Osobiście nawet nie mogę się doczekać, kiedy usiądę sobie w wieczorem w fotelu i będą się przyglądać jak za oknem sypie śnieg.  

Ps. dzięki Mariola i Grzegorz Ptak!

Pozdrawiam Was ciepło

Komentarze

  1. piękne obrazy i lustro bardzo ciekawe!

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli podobają Ci się obrazy to koniecznie odwiedź stronę państwa Ptaków i Facebook. Mają kilka pięknych nowych. A lustro to stara rama i rzeczywiście daje ciekawy efekt :) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, przypomniałaś mi, że miałam coś zamówić u P.Marioli a urodziny córki tuż, tuż...

    OdpowiedzUsuń
  4. Zakochalam sie w tych obrazach.
    Pedze do panstwa patkow.
    A Twoj salon jest taki cieply, inny...Lubie bardzo!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty