Święta...













Czas odpoczynku już się skończył. Było cudnie, ale teraz czas wziąć się do pracy. Pomimo wielu przeciwniości i kłopotów, których się nie spodziewałam dzielnie brnę do przodu i nie dam sobie pokrzyżować planów :). Dziś koniecznie, dla upamiętnienia świąt, nasz świąteczny salon. Tym razem otoczyliśmy się zielenią i czerwienią. Słowem zwyciężyła tradycja... Jedynym odstępstwem jest kolor ścian. Wszystko fajnie się zgrało i bardzo przyjemnie było wypoczywać w takim otoczeniu :). Jeszcze nie chce nam się zostawiać tej świątecznej atmosfery więc póki co zostaje tak jak jest. Nie wiem na jak długo- pewnie dopóki nie znudzą nam się te leniwe wieczory przy choince, jednak nie sądzę żeby miało się to szybko stać :)
Serdeczności w Nowym Roku!

Komentarze

Popularne posty