Leśne zwierzę
Jakiś czas temu uruchomiliśmy balkon.
Okropnie przeciągający się jego remont już za nami.
Kwiaty dzielnie przetrwały tabun mężczyzn pokrzykujących na siebie przez trzy tygodnie codziennie od 7.00-16.00
My też.
Nagrodą są śniadania na balkonie, zachód słońca przy winie, beztroskie lenistwo z dobrą książką.
KOT JEST ZACHWYCONY.
Udaje, że jest w lesie :)
Cudna szafa ! Szkoda, że nie umieściłaś szerszego kadru balkonu. Jestem ciekawa reszty.
OdpowiedzUsuńBędzie i on :) Zdjęcia czekają w kolejce :)
OdpowiedzUsuń