Święcone
Mamy święcone!!
Kalinka dzielnie trzymała w kościele bardzo ciężki koszyk i udało się go nie upuścić ;)
A czego w tym koszyku nie było!
Kolorowe jajka, baranek ze skrzydłami z liścia laurowego :), całe tony wędzonych szynek i pyszne baby.
Chodzimy kolo tego i nie możemy doczekać się wielkanocnego śniadania.
A z pieca właśnie wyszła drożdżowa baba, żeby nie powiedzieć babsko :)
Uwielbiam Święta Wielkiej Nocy!
Komentarze
Prześlij komentarz