Jesienna niedziela









W sumie cieszę się, że niedziela za nami. Jakoś za nią nie przepadam- zamiast dodawać mi energii, w dziwny sposób mi ją odbiera.
Zupełnie nie potrafię dobrze spożytkować wolnego czasu.
Dłuży się, meczy, jest nijaki.
Ale wiem chyba skąd to wszystko.
Niestety chyba padłam ofiarą kolorowego, udanego życia i nie umiem poświęcić chociaż tego jednego dania na sprawy ważne i istotne.
Na przemyślenie, złapanie oddechu, poukładanie sobie tego wszystkiego, na co nie mam czasu w ciągu zabieganego tygodnia.
Jak nie jest szybko, intensywnie i kolorowo to się nudzę.
Martwię się tym.


A.

Komentarze

Popularne posty